Niebawem wakacyjny czas i ryb poławianie. Trochę muszek wykonałem na jeziorowe „potwory”. Tu zdjęcie niewielkiej części, reszta już czeka w pudełku na wyjazd. Puchowce, mokre muszki i jakieś „suchary”. Ładne w takim powiększeniu, jednak zrobienie muszki na haczyku Nr 14, już sprawi mi kłopot, to znaczy nie wykonanie, bo i na 22 się robiło, jednak oczy troszkę podupadły, ale to i tak frajda, łapanie na własną muchę. 🙂