„Antyhona” to historia klątwy rzuconej na Kreona i ród Labdakidów, która po stuleciach ziszcza się w Krynkach. Antygona, podobnie jak Teresa, to młoda dziewczyna działająca w pojedynkę przeciw nepotycznej rodzinie, nie mogącej utracić władzy, która gwarantuje jej status quo. Racje stron się wykluczają, a kompromis jest niemożliwy. Stawka jest zbyt wysoka. Nie ma dobrych rozwiązań, nie ma wygranych, wszyscy są winni, wszyscy płacą ogromną cenę w walce o obronę swoich wyborów. Historia ma swoje odbicie w lokalnych podaniach. Po raz pierwszy temat „prostowania granic” polsko-białoruskich pokazany jest w artystycznej formie.
Źródło http://dramatyczny.pl/spektakl/antyhona/
Wracając z innego spektaklu w BTL- uczyniłem kilka fotografii. Dość nietypowe miejsce na przedstawienie, ale efekt ciekawy i fajny. Trochę już zimno wieczorem. Zdjęcia możecie obejrzeć w ciepełku.
Teatr przed Katedrą
